Dzisiaj o róznicy między kosmetykami profesjonalnymi a drogeryjnymi


Dzisiaj o róznicy między kosmetykami profesjonalnymi a drogeryjnymi. O tym, że reklamy kłamią, aktorki prezentujące kremy przeciwzmarszczkowe poddane przeróbce grafika pomimo, że mają 20 lub troche ponad 20 lat. Teraz róznica między naszymi profesjonalnymi kosmetykami a drogeryjnymi i aptecznymi. Producenci wykorzystują naszą niewiedzę i po prostu szukają sztuczek by skutecznie wcisnąć nam produkt, którego tak naprawdę nie chcemy, nie potrzebujemy lub po prostu nie działa tak jak powinien.

Pierwsza kwestia,kosmetyki naturalne, eko i przyjazne środowisku.
Nie dajcie się nabierać na tego typu nazewnictwo. Z prawnego punktu widzenia nie istnieje coś takiego jak produkt naturalny. Jako, że nie jest to zdefiniowane prawnie, producenci mają pełne pole do popisu i szprycując produkt chemią mogą nazwać go naturalnym.

Przy okazji tego zagadnienia ujawnia się kolejny ważny aspekt mianowicie naturalne składniki w produktach, których w drogeryjnych produktach jest zazwyczaj jak na lekarstwo, bądź nie ma ich w ogóle. Jak to możliwe ?
Wystarczy zagłębić się w skład. Nie trzeba znać wszystkich terminów, ale warto szukać składników które zawierają w swojej nazwie oil i extract . Wtedy będziecie miały pewność, że owy składnik w ogóle występuje.

Pamiętajcie jednak, że kolejność składników także ma znaczenie, im mniej składnika tym dalej na liście INCI ... a że w tradycyjnych produktach są zazwyczaj na jednych z ostatnich miejsc... w praktyce mogła zostać użyta zaledwie jedna kropla na litr produktu ... same sobie odpowiedzcie jak zatem dany składnik oddzdziałuje na naszą skórę.

Obecnie panuje moda na produkty naturalne i eko. Nie dajcie się więc zwieść pozorom. Gdyby krem był eko i bez konserwantów to po otworzeniu słoiczka po 2-3 dniach pokryłby sie pleśnią.
Nie trzeba być wybitnym chemikiem, by wiedzieć, że to nie ma szansy być skuteczne w takim stopniu, jak sugeruje etykieta. Cellulit posmarowany choćby i wyciągiem z boliwijskich krzaków młodości nie zmieni się magicznym sposobem w masę mięśniową, bez diety, ćwiczeń i masaży. Zmarszczki pod oczami nie naciągną się w cudowny sposób, włosy nie odbudują swojej struktury, tłuszczyk nie zniknie – gdyby te specyfiki rzeczywiście działały, wszystkie chodziłybyśmy piękne, jędrne i pełne blasku. Tylko skąd na ulicach tłumy po prostu zaniedbanych ludzi? Nie kupują kosmetyków?

Przemysł kosmetyczny to prawdziwe kuriozum. Producenci muszą tylko pilnować, by nie dodawać do swoich specyfików związków niebezpiecznych dla organizmu (i tak to robią – przykład: SLS w praktycznie każdym szamponie). Nikt nie wymaga od nich zaświadczeń, testów i atestów, które by udowadniały, że ich produkty rzeczywiście działają. Na etykiecie można napisać, co się chce – pełna dowolność. Jedynym obostrzeniem jest podanie składu kosmetyku. Producenci robią to niechętnie – na odwrocie opakowania, drobnym maczkiem, używając zwrotów i sformułowań, które dla przeciętnego konsumenta są tak samo zrozumiałe jak zawiłości fizyki kwantowej. Robią to, bo doskonale wiedzą, że nie byłoby popytu na krem, który w zatrważająco dużej części składa się z odpadów produkcji ropy naftowej – ale już o „mineral oil” nieświadomy konsument nie będzie robił problemu.

Kobiety płacą i wierzą, że kolejny cudowny specyfik choć trochę przybliży je do pięknych pań z reklam owych kosmetyków. Czysta naiwność, ale bądźmy szczerzy, marketing robi swoje, a poziom świadomości społecznej jest wręcz żałosny. Nigdy nie kupuję drogeryjnych kosmetyków. Wyjątkiem są tusze do rzęs i perfumy, choć te drugie już powoli próbuję zastępować olejkami eterycznymi.
Teraz trochę róznic

Kluczowym elementem różnicującym kosmetyki profesjonalne i drogeryjne jest ich skład. Profesjonalne posiadają zdecydowanie więcej składników aktywnych, dzięki którym osiągają wysoką skuteczność. Ważne jest, aby produkt o tak zaawansowanym działaniu był dostosowany do danego typu skóry, dlatego można je nabyć jedynie za pośrednictwem specjalistów – kosmetologów i kosmetyczek. Fachowe porady umożliwiają optymalne dopasowanie kosmetyku do typu oraz stanu skóry klienta, co gwarantuje bezpieczeństwo stosowania oraz zwiększa jego efektywność.

Firmy produkujące kosmetyki profesjonalne posiadają własne laboratoria służące nieustannym badaniom nad coraz nowszymi i coraz skuteczniejszymi substancjami, które zapewnią skórze zdrowie i młody wygląd. Ze względu na zmienne warunki klimatyczne, przebywanie w pomieszczeniach klimatyzowanych i ogrzewanych, skóra jest stale narażona na działanie czynników, które przyspieszają proces starzenia i przyczyniają się do pogorszenia jej kondycji. Dlatego ważne jest, aby poprzez właściwą pielęgnację dostarczać skórze substancji, które przedłużą jej młodość.

Na rynku dostępnych jest wiele różnych rodzajów kosmetyków. Wśród dziesiątek podziałów można wyróżnić także ten na kosmetyki profesjonalne i do użytku domowego. Te drugie są powszechnie dostępne: w drogeriach, a nawet supermarketach i dyskontach. Te pierwsze – zwykle tylko w sklepach, które posiadają specjalne półki z profesjonalną kosmetyką albo w hurtowniach kosmetycznych. Bo, jak sama nazwa wskazuje, kupują je głównie kosmetyczki i osoby zawodowo zajmujące się urodą.

Czym różnią się więc kosmetyki profesjonalne od drogeryjnych?
Różnice w składach
Warto zauważyć, że kosmetyki profesjonalne to nie tylko inna marka i zwykle wyższa cena. To także zupełnie inny skład, dużo większa ilość składników aktywnych, które nieprawidłowo zastosowane, mogą zrobić więcej szkody niż pożytku. Dlatego, pomimo że teoretycznie dostępne dla każdego, kosmetyki profesjonalne nie są polecane amatorom.
Można zauważyć, że niektóre z większych firm kosmetycznych wprowadzają do obrotu dwie linie kosmetyków: pierwsze, dostępne powszechnie w drogeriach, kosmetyki do domowego użytku, i drugie, kosmetyki profesjonalne, najczęściej sprzedawane w salonach kosmetycznych, posiadające wyższe stężenie składników obecnych w linii domowej. W teorii do kupna kosmetyków profesjonalnych trzeba mieć specjalne uprawnienia, jednak w praktyce dostęp do nich ma każdy, przy odrobinie wysiłku. I na to warto uważać.
Kosmetyki rynkowe, czyli te ogólnodostępne w drogeriach, w swym składzie mają mniej składników aktywnych, a więcej tych przedłużających ich trwałość. Wszystko dlatego, by zalegając na półkach w dużych drogeriach czy hipermarketach nie psuły się zbyt szybko i nie przyniosły strat sprzedającym i producentom. Kosmetyk rynkowy posiada znacznie mniejszy procent składników aktywnych w porównaniu do kosmetyków dostępnych w np. salonach kosmetycznych. Oraz większą ilość parabenów i składników konserwujących obecnych w preparacie. Osoby, które sprzedają kosmetyki rynkowe, nie zawsze są odpowiednio przygotowane i przeszkolone merytorycznie. Wynika to poniekąd z faktu, że konsumenci nie wymagają od nich specjalistycznej porady i samodzielnie sięgają po specyfik na półkę. Odbiorcy kosmetyków rynkowych podczas decyzji zakupowej sugerują się częściej reklamą wyemitowaną w telewizji niż składem samego preparatu.

Ostrożnie z kosmetykami profesjonalnymi zakupionymi w internecie
W niektórych przypadkach, samodzielne stosowanie kosmetyków profesjonalnych przez osobę bez stosownych kwalifikacji może być groźne. Zwykle z kosmetykami silnie nawilżającymi nie ma takiego problemu, ale już zastosowanie profesjonalnych peelingów czy kwasów może zaowocować groźnymi i nieprzyjemnymi podrażnieniami czy nawet oparzeniami. Nie na wszystkich opakowaniach zaznaczone jet wyraźnie, ile danej substancji zawiera kosmetyk. Zwykle widoczny jest tylko skład, w którym informacją jest kolejność poszczególnych związków. Dlatego też warto stosować kosmetyki profesjonalne z głową – najlepiej oddać się z pielęgnacją w ręce specjalisty, który zrobi to co trzeba bezpiecznie.

Podstawową różnicą pomiędzy kosmetykami jest również forma promocji. Brak reklam, w ogólnodostępnej prasie i telewizji kosmetyków profesjonalnych, świadczy o fakcie, że są one kierowane do specjalistów. Osób, które potrafią świadomie przekazać je odpowiednim konsumentom. Co się zaś tyczy kosmetyków aptecznych, to dostęp do nich wynika ze strategii sprzedaży firmy. To producent decyduje gdzie będzie rozpowszechniał swoje preparaty, czy w aptece, czy też w drogerii. Informacją wartą przekazania klientom jest ta, że przy produkcji kosmetyków profesjonalnych obecny jest lekarz bądź dermatolog.
Dlatego po wybór kosmetytku dla Ciebie udaj się do profesjonalisty

Kosmetolog po konsultacji i diagnozie twojej skóry odpowiednio dobierze preparat, zabieg a Ty będziesz się cieszyć piekna skórą każdego dnia
Załoga Lorin
©2024 Studio Kosmetyki Nowoczesnej Lorin Mariola i Jacek Kołaczuch. All Rights Reserved. Made with love by MIDNIGHT DESIGN STUDIO.